„Śladami przodków” Paulina Ziarko

Ten, kto lubi słowiańską mitologię, powinien zapoznać się z propozycją czytelniczą Pauliny Ziarko. Słowiańskie demony w książce „Śladami przodków” towarzyszą nam na każdym kroku.

Główny bohater to Nikodem, młody wykładowca folkloru, który interesuje się naszymi rodzimymi demonami, ponieważ ma w tym ukryty cel. Niestety przez swoją przeszłość i teraźniejszość jest łasym kąskiem dla mrocznych zjaw, które po wizycie w domu dawno niewidzianej babki, czyhają na życie mężczyzny. Na szczęście ni stąd, ni zowąd pojawia się tajemniczy Chryzostom, który służy Nikodemowi pomocą w walce na śmierć i życie.

Historia wciąga od samego początku. Kupiły mnie już pierwsze zdania opowieści o cmentarnej zjawie. Umiejętnie wplecione w fabułę ciekawe informacje o demonach są po prostu mistrzowie. Lubię takie klimaty! Do tego pierwszoosobowa narracja, która jest poprowadzona w sposób niesamowicie lekki i przyjemny. To dzięki niej z łatwością odczuwałam to, co w danym momencie czuł Nikodem. Kiedy bał się przerażającego szurania w mrocznym domu, to i ja się bałam. To uczucie było fantastyczne, budowało napięcie i oczekiwanie. Poczułam się jak za dawnych lat, gdy jako dzieciak oglądałam „Czy boisz się ciemności”? Rewelacja! Dziękuję autorce za ten dreszczyk i emocje.

Ale gęsia skórka to nie wszystko, ponieważ obok tajemniczości i paranormalnej aury mamy tu także dawkę dobrego humoru. Postać Chryzostoma, jak dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Jego osobowość, charyzma i trafione w punkt teksty rozbrajają. Szczerze to momentami było mi go szkoda, bo Nikodem zachowywał się w stosunku do niego nie fair. W końcu, gdyby nie Chryztek to nie wiadomo, co by się stało z naszym wykładowcą.

Szkoda, jednak że książka jest taka krótka. Muszę przyznać, że z biegiem czytania dało się odczuć pewną schematyczność, ponieważ prawie każdy rozdział kończył się podobnie. To trochę wpłynęło na brak zaskoczenia.Z ogromną jednak chęcią przeczytałabym opowieść o dalszych losach głównego bohatera. Kto wie, może to nie koniec historii, bo zakończenie wskazuje na kontynuację, na którą po cichu liczę.

„Śladami przodków” to świetna książka, którą czyta z ogromnym zapałem. Fantastyczna, demoniczna akcja, aura tajemniczości, bogactwo słowiańskich demonów oraz świetny humor to właśnie wszystko znajdziecie na stronach „Śladami przodków” Paulina Ziarko – profil autorski Dziękuję autorce za otrzymany egzemplarz.

#śladamiprzodków #paulinaziarko #demony #słowiańskiedemony #demonologia

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *