Pani Nina Majewska-Brown jak zawsze zachwyca i wzrusza. Historia rodziny Kulig opisana w „Ocalona z Auschwitz. Pójdę za Tobą na koniec świata” to historia o prawdziwej miłości i poświęceniu. Jeszcze dziś buzują we mnie emocje po lekturze tej książki. Podziwiam Wawrzyńca za odwagę. Mężczyzna poświęcił swoje życie dla żony i dzieci. Zresztą cały czas był zaangażowany w pomoc ludziom osadzonym w niemieckich obozach pracy. Niestety los nie był dla niego łaskawy.Rodzina Kulig nie odmówiła pomocy uciekinierowi z Auschwitz, przez co została przez niego zdradzona. Najbliżsi Franciszki stracili życie, bo nie mieli serca odprawić uciekającego człowieka za drzwi swego domu. Człowieka, który na kolanach przysięgał, że nigdy nikomu nic nie powie. Niestety dobro w tym przypadku zostało nagrodzone złem i historia rodziny nie ma szczęśliwego zakończenia.Ciężko przyjąć do wiadomości, że Polak Polakowi, podczas wojny mógł być wrogiem. W niektórych ludziach niestety wojna wyzwoliła najgorsze instynkty. Takie osoby jak Jan Nowaczek, zrobiłyby wszystko, by uratować swoje życie. Zdrada — to chyba ona najbardziej uderzyła mnie w tej książce. Książka zachwyciła mnie również plastycznym językiem. Pierwszoosobowa narracja, w której Franciszka opisuje swoje życie, myśli i uczucia to prawdziwy majstersztyk. To nie suchy tekst, to treść przepełniona emocjami i prawdziwością. Ciężko jest osiągnąć taki efekt, a pani Ninie udało się w 100%. Wszystkim osobom sięgającym po literaturę obozową, polecam najnowszą książkę Niny Majewskiej-Brown. To opowieść o rodzinie, która za okazane serce i pomoc została perfidnie zdradzona i przepłaciła za to życiem.
Dodaj komentarz