Właśnie skończyłam ostatni tom trylogii „Iskry bogów” Marah Woolf. Nie jest to wybitna lektura, ale ma w sobie to coś, że wciągnęła i chce się poznać dalsze losy bohaterów.
Dwie poprzednie części przeczytałam ekspresowo i tak też było tym razem. Wydaje mi się także, że „Nie zostawiaj mnie”, czyli finałowa część podobała mi się najbardziej. Spowodowane jest to tym, że nie ma tu typowej teen dramy. Ponadto akcja skupia się bardziej na ostatecznej walce między tymi dobrymi a złymi bogami. W odstawkę odeszły również miłosne podboje Caydena, bo spełniło się to, czego najbardziej pragnął i teraz zależy mu tylko na Jess. Dziewczyna, choć coś do niego czuje, stara się opanować swoje emocje i poukładać w głowie to, co do tej pory się zadziało.
Oczywiście są momenty, gdzie można złapać się za głowę tak jak w przypadku samotnych podróży diafani na Olimp oraz to, że potężni bogowie w rzeczywistości nic nie robią, tylko czekają aż śmiertelniczka odwali za nich robotę i uratuje im tyłki. Nijak ma się to do naszego wyobrażenie greckich bogów i herosów. Największym minusem tej części jest jednak to, że autorka na sam koniec postanowiła wrzucić większość znanych nam z panteonu dodatkowych bogów. Do fabuły całkiem niepotrzebnie wrzuceni np. Afrodyta, Hades, Morfeusz czy Artemida. Nic nowego i odkrywczego nie wnoszą, a można się pogubić w natłoku nowych postaci.
Jeśli chodzi zaś o samo zakończenie, to muszę przyznać, że mnie zaskoczyło. Było zaskakujące, dynamiczne i poruszające. Autorka świetnie zakończyła tę historię, sama bym tego lepiej nie rozegrała.
Jeżeli lubicie greckie mity, nie macie nic przeciwko nastoletnim rozterkom i nie drażnią was nieprzemyślane zachowania bohaterów, to możecie sięgnąć po „Iskrę Bogów”, tym bardziej że ostatnia część moim zdaniem jest świetnym zakończeniem przygód Jess i Caydena.
#iskrabogów #iskrabogówniezostawiajmnie#niezostawiajmnie #youngadultbooks #mitologia #mitygreckie #mitology #miłość #on #ona #ostatecznabitwa #trylogia #czytamfantasy #fantastyka #fantasybooks #fantastykamłodzieżowa #czytambolubię #książki #czytanieuzaleznia #bookoholic #ebook #empikgo
Dodaj komentarz