„Historia kosmosu. Moja pierwsza książka o wszechświecie” to kolejna książka dla dzieci od @agoradladzieci
Z tej kolorowej książeczki dowiedzieliśmy się, jak wyglądał Wielki Wybuch, jak powstawał wszechświat, gwiazdy i planety. Na każdej ze stron mądry tekst opatrzony jest kolorowymi ilustracjami przyjaznymi dla oka. Tekst i obrazki przyciągną dużych i małych czytelników. Mnie przyciągnęła również jakość wykonania. W szczególności chodzi o papier. Jego zapach i dotyk. Nie jest to błyszczący papier, na którym pod światło nie widać liter. Jest to prawdziwy, solidny papier. Takie książki kochamy, ja i moje dziecko.
Nie przypuszczałam, że ta książeczka zainteresuje Igora równie mocno, jak „Historia życia”, gdzie były dinozaury. Synek z ciekawością słuchał, oglądał i zadawał pytania na temat słońca, księżyca i Ziemi, czyli tego, co widzi na co dzień i już zna. Spodobało mu się również patrzenie w niebo. I mówi, że chciałby tak jak dziewczynka i chłopczyk z obrazka oglądać gwizdy przez teleskop. Na razie musi nam wystarczyć oko, ale kto wie, może kiedyś zdecydujemy się na zakup takiego sprzętu.
Czy polecam? Oczywiście! Ta książka uczy w najlepszy możliwy sposób, czyli poprzez zabawę i wspólnie spędzony czas. To jest najlepsze, co może być. Pokochaliśmy serię „Moja pierwsza książka o…” i czekamy na więcej. Jeżeli jeszcze nie znacie tej serii, to zachęcamy. Rekomendujemy: mama i czterolatek.
Dziękuję @agoradladzieci za otrzymany egzemplarz.
#mojapierwszaksiążkaowszechświecie#agoradladzieci#dladzieci #książkidladzieci #nauka #zabawa #czaszrodziną #czytamdziecku #syn #czterylatka #czterolatek #czytamywspólnie #gwiazdy #niebo #wszechświat #noc #obserwacja #księżyc #papier #zapach #zapachksiążki #ilustracje #czytamnadobranoc #dziendziecka
Dodaj komentarz