„Dawno, dawno temu… we śnie” Liz Braswell

Jako wielka fanka serialu „Once Upon a Time” musiałam chwycić za tytuł mrocznej propozycji Disneya. „Dawno, dawno temu… we śnie” miało być mroczną wersją bajki o Śpiącej Królewnie, jednak dla mnie było strasznie rozwleczoną historią, którą nie mogłam skończyć. Aż dwa tygodnie zajęło mi przeczytanie tej książki. Opowieść o Różyczce przez większą część była po prostu nudna. Myślałam, że to taka wersja dla dorosłych, a to jednak bajka dla młodzieży wzbogacona o potwory i śmierć bohaterów, z którymi nie dane jest nam nawiązać jakiejkolwiek relacji.

Plusy, jakie dostrzegam w tej książce to to, że Aurora zmienia się z głupiutkiej królewny, w myślącą dziewczynę, która próbuje uratować siebie i królestwo. Po opuszczeniu zamku i spotkaniu księcia Filipa, który pomaga królewnie, główna bohaterka bierze sprawy w swoje ręce. Różyczka nie ukrywa swoich słabości, czarnych myśli i żalu do tych, którzy ją otaczali. Więcej, sama dochodzi do tego, że na nic jej uroda, piękny śpiew i gracja, gdy nie ma wiedzy i umiejętności. Wie, że jeśli pokona Diabolinę, będzie musiała się sporo nauczyć. W lesie dochodzi do stopniowego wybudzenia Aurory z fałszu, w jakim żyła przez całe swoje życie, dlatego w finale otrzymujemy już pewną siebie Królewnę, która nie jest zależna od księcia, nie daje wiary miłości od pierwszego wejrzenia i nie wstydzi się prosić o pomoc, kiedy jest potrzeba. Można by powiedzieć, że to współczesna nastolatka, która nie jest tylko pięknym dodatkiem do księcia, a przyszłą władczynią królestwa.

Nie żałuję, że przemęczyłam tak tę książkę, bo zakończenie baśni, jak na baśń przystało, kończy się pozytywnym przesłaniem. W końcu Śpiąca Królewna dostaje głos samodecydowania o sobie. Wydaje mi się, że dla młodych dziewczyn „Dawno, dawno temu… we śnie” będzie ciekawą propozycją nowej wersji o Różyczce, dlatego, jeśli macie naście lat możecie sięgnąć po Mroczną Baśń.

#dawnodawnotemuweśnie #disney #baśń #bajka #śpiącakrólewna #różyczka #diabolina #mrocznabaśń #nowabaśń #czytamfantasy #królewna #księżniczkadisneya #onceuponatime #booksgram #baśniowo #recenzja #magia

Komentarze

3 odpowiedzi na „„Dawno, dawno temu… we śnie” Liz Braswell”

  1. Awatar najlepsze escape roomy

    You really make it seem really easy along with your
    presentation however I in finding this matter to be
    actually something that I believe I might by no means
    understand. It sort of feels too complicated and very large for me.
    I’m looking ahead in your next put up, I will attempt to get the hold of
    it!

  2. Awatar web site

    Thank you for some other fantastic post. The place
    else may anybody get that type of info in such a perfect manner of writing?

    I’ve a presentation next week, and I’m on the search for
    such information.

  3. Awatar Ronny_U

    Very interesting topic, thank you for posting. Euro travel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *