Trzecia część „Kronik Świata Wynurzonego. Talizman mocy” to finał serii. Czy na pewno? Mam nadzieję, że nie, ponieważ na tyle okładki widnieje tak jakby zapowiedź czwartej części. To było coś! Ta trylogia podbiła moje serce. Zastanawiam się, dlaczego tak późno się o niej dowiedziałam. Na szczęście dzięki wznowieniu serii od @videograf.sa nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nowe wydanie nie dość, że ma fantastyczną treść, to jeszcze ma przepiękne okładki, które moim zdaniem są lepsze od poprzednich.
W tej części para głównych bohaterów wyrusza na misję. Nihal musi odnaleźć sanktuaria, w których znajdują się strażnicy pilnujący kamieni. Po połączeniu kamienie aktywują talizman, który jest jedyną szansą na pokonanie Tyrana. Nihal i Sennar podczas wyprawy przeżywają ciężkie chwile. Nie będzie łatwo, ponieważ wszędzie czyha wróg. Bohaterowie będą walczyć z nieprzyjacielem, ale również ze swoim słabościami i niestety jak to na wojnie bywa, poniosą straty mentalne i fizyczne. Nihal i jej przyjaciele podczas misji będą wystawieni na próby, podczas których dowiedzą się pewnych prawd. I te wiadomości nijak się mają do tego, w co do tej pory kazano im wierzyć.
To bardzo emocjonalna część. Porusza serce, ponieważ bohaterowie dużo przychodzą. Mocno się do nich przywiązałam. Młodzi ludzie podczas swoich ciężkich przeżyć musieli dość szybko dorosnąć i w tym tomie widać, jak się zmienili. Jak z dziewczynki, która bawiła się w wojnę wyrosła prawdziwa wojowniczka, która wie, po co i dla kogo walczy. To samo tyczy się Sennara. Czarodziej nie żyje już mrzonkami, bo wie, czym kierują się ludzie u władzy. W finale najbardziej zdziwił mnie powód, dla którego Tyran rozpętał wojnę oraz sama jego osoba. Po poznaniu jego historii nie wiedziałam, jak postąpi Nihal.
Cała historia, zaczynając od pierwszej części, jest świetna. To opowieść pełna akcji, ze świetnymi bohaterami, którzy stawiają czoła tyranii i pragną, by w końcu coś się zmieniło. To fantastyka z krwi i kości, taką fantastykę lubię! Taką, która rozpala ciekawość i przenosi do nowych światów. Polecam.
Moja ocena tej serii, jak i całości 10/10.
Dziękuję za otrzymany egzemplarz w ramach współpracy barterowej.
Dodaj komentarz